Każdy z nas, będąc na wakacjach przywozi ze sobą różne pamiątki związane z miejscem pobytu. Znad morza najczęściej przywozimy kolorowe kamyczki, troszeczkę piasku, osobiście pozbierane nad brzegiem morza muszelki... Szczelnie pakujemy w pudełko, by nie pogubić nic po drodze... I zapominamy o nich. Ewentualnie przekładamy z miejsca na miejsce, nie bardzo znajdując dla tych przedmiotów wykorzystanie. Po babci Filipa mamy w mieszkaniu szkło przeznaczone do przechowywania perfum. Aktualnie, nie ma takiej potrzeby korzystania z takiego artefaktu, w związku z tym, znalazłam mu nieco inne zastosowanie. Sami Drodzy Czytelnicy oceńcie czy ciekawsze :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz